Presja rozwoju i bycia „pozytywnym”
Coraz częściej zdarza mi się pracować z klientami, którzy czują niesamowitą presję rozwoju, uczenia się, awansu. Często brakuje im luzu, dostrzeżenia w życiu innych wartości niż kariera. Rozwój stał się nową religią i celem samym w sobie. Ten trend napędzają korporacje, media i my sami.